Sunday, November 22, 2009

Co ma trasport w Lodzi wspolnego z konfliktem na Bliskim Wschodzie?

Czyli jak Prezydent Kropiwnicki doklada staran, zeby zdyskredytowac Lodz na arenie miedzynarodowej. (Informacja dotyczy biznesowych podrozy prezydenta Kropiwnickiego do Izraela)

Ten post jest nieco spozniony, gdyz bylem zajety pisaniem i wysylaniem ponizszych informacji do ogolnopolskich i lokalnych gazet. Sprawa odwolania Prezydenta Lodzi ze stanowiska jest jednak wciaz 'pending', wiec poruszona przeze mnie kwestia pozostaje aktualna. Bez wzgledu na to, fakty prezentowane ponizej powinny byc(moim zdaniem) znane opini publicznej. Szczerze powiem, ze nie znam przyczyn z jakich nie znalazly one zainteresowania mediow, z ktorymi sie kontaktowalem. Oto moj list do redakcji Gazety Wyborczej, w odpowiedzi na artukul zamieszczony na jej lamach:

Droga Redakcjo,

Pisze po przeczytaniu w portalu Gazety artykulu Wioletty Gnacikowskiej, na temat rozwiazania problemu przetargu na przewozy komunikacji publicznej w Lodzi ("Czy prezydent sprowadzi przewoźnika z Izraela?, niedziela, 25.10.2009). Oczywiscie jest to bezposrednio powiazane z tajemniczymi pozdrozami NASZEGO Prezydenta Kropiwnickiego do Ziemii Swietej. Totalnie zszokowala mnie informacja na temat biznesowych planow Pana Prezydenta, dotyczacych wspolpracy gospodarczej miedzy Lodzia i panstwem Izrael.

Po pierwsze, nasuwa sie pytanie dlaczego akurat Izrael, a nie np. jeden a naszych najblizszych sasiadow, jak Niemcy czy Czechy? Po drugie, musimy zdac sobie sprawe, ze panstwo Izrael, od ponad 40 lat bezprawnie okupuje Palestyne i lamie wszelkie mozliwe uniwersalne prawa czlowieka i miedzynarodowe konwencje; Kradnie ziemie i buduje na niej nielegalne osiedla dla obywateli Izraela (transfer ludnosci cywilnej na tereny okupowane i osiedlanie jej tam jest praktyka rasistowska, zakazana miedzynarodowymi konwencjami humanitarnymi); przetrzymuje w wiezieniach tysiace ludzi bez postawienia im jakkichkolwiek zarzutow; burzy Palestynskie domy i poszerza apartheidowski system transportu i granic na okupowanych terenach.

I wreszcie fakty bezposrednio dotyczace gospodarczego projektu zainicjowanego przez Prezydenta Kropiwnickiego. Mianowicie, zapewne zainteresuje Szanowna Redakcje jak i czytelnikow Gazety historia pewnej francuskiej firmy, Veolia, ktora byla w posiadaniu najwiekszego w Europie kontraktu na dostawe dobr i uslug, opiewajacego na kwote 3,5billiona Euro. No wlasnie - "byla", poniewaz stracila ten kontrakt, z powodu zaangazowania w budowe miejskiej linii kolejowej (podobnej do Docklands Light Railway w Londynie) laczacej Zachodnia Jerozolime (pod legalna kontrola Izraela) z nielegalnymi, wspomnianymi wyzej osiedlami izraelskimi we Wschodniej Jerozolimie (de jure, i wedlug prawa miedzynarodowego ustanowionego prze ONZ, nalezacej do utworzonej w 1948 roku Palestyny). Publiczne protesty w Szwecji, przeciwko Veoli, zmusily wladze Sztokholmu (bo wlasnie w szwedzkiej stolicy firma ta miala zapisana wylacznosc na zarzadzanie metrem przez 8 lat) do zerwania wspomnianej umowy.

Jakie konsekwencje ma to dla tej firmy, to juz jest problem jej zarzadu; ale konsekwencje swiadomego zatrudnienia izraelskiego operatora, czy nawet dopuszczenia go do przetargu (nie mowiac o dyskutowaniu oferty i zaproszeniu go do przetargu podczas miedzynarodowej wizyty, z udzialem 30 przedstawicieli miasta!), z pewnoscia bedzie mialo bolesne konsekwencje nietylko dla wladz, ale rowniez dla zwyklych obywateli Lodzi.

Czy ktorykolwiek Lodzianin zna te fakty? Czy Lodzianie zostali o tym poinformawani? Czy tez zostana postawieni przed faktem dokonanym? Odwrocenie tego bledu moze sie okazac trudniejsze od wielu innych bledow popelnionych przez aktualne wladze Lodzi, a za ktore bledy musimy placic MY.

Jakkolwiek przypuszczenia, zarowno moje jak i wielu wspolobywateli Lodzi, o bezzasadnosci podrozy prezydenta Kropiwnickiego do Izraela i Terrytoriow Okupowanych Palestyny, nie potwierdzaja sie w jednoznaczny sposob, to w swietle oficjalnych celow postawionych przez prezydenta Lodzi, ta podroz wydaje sie byc absolutnie karygodna i nie do zaakceptowania. Nie mozemy dopuscic, zeby zhanbiona zostala NASZA godnosc, godnosc obywateli Lodzi i Polski. Musimy powiedziec nie dla tego kryminalnego projektu!

Mam nadzieje, ze Gazeta Wyborcza nie pozostawi mojego apelu i tej sprawy bez echa.

Przebywam i pracuje na Terrytoriach Okupowanych Pelastyny i w Izraelu. Jestem dostepny pod telefonem i droga mailowa. Pozdrawiam i dziekuje za kontakt. Chetnie poszerze powyzsze informacje, dodajac wiele dodatkowych faktow dyskredytujacych obrazliwe pomysly Pana Prezydenta Kropiwnickiego. Do przytoczonej powyzej informacji na temat francuskiej firmy w Szwecji podaje link: http://www.diakonia.se/sa/node.asp?node=2807.

Marcin Jeziorski
Koordynator Projektow
dla humanitarnych organizacji
pozarzadowych
w Okupowanej Palestynie
00972 598569087

Monday, November 16, 2009

Hipermarkety i Intel przeciwko dewocji

Wielu Polakow sadzi, ze dyskusje typu: czy w niedziele hipermarkety moga byc otwarte, czy tez jest to obraza dnia swietego; ze dyskusje te to dowod polskiego klerykalyzmu, zacofania i dewocji. Tymczasem, chcialem wszystkich pocieszyc, nie jestesmy odosobnieni!


Miniony weekend, stal w Jerozolimie pod znakiem protestow Zydow Haredi, przeciwko pracy fabryki Intela w Jerozolimie, w soboty, czyli w Sabbath. Problem blizniaczo podobny do Naszego rodzimego. I tutaj, podobnie jak w Polsce, powoduje on ostra polaryzacje spoleczenstwa. Rowniez tutaj, dylemat w jaki sposob nalezy dzien swiety swiecic, i czy mozna narzucac swoja interpretacje boskich przykazan innym, wywoluje silne emocje, a temat ten okupuje pierwsze strony gazet. Elementem szegolnym dla Izraela jest boskosc the Holy City. Tel Aviv, czy inne „nowoczesne” miasta Izraela, nie maja podobnych problemow. Panuje w nich podobna liberalizm i tolerancja do tej panujacej w kulturze europejskiej. Przeciez Tel Aviv byl osiedlem zalozonym na obrzezach palestynskiego starozytnego miasta Jaffa (tak tak, to stad pochodza slynne pomarancze) przez zydowskich emigrantow z Europy. W przeciwienstiwe do Jerozolimy, widok ortodoksyjnego Zyda w centrum miasta jest tu zadkoscia, a wplyw spolecznosci Haredi, ktore skupione sa na obrzezach miasta, na stosunki spoleczno-ekonomiczno-religijne, nie jest porownywalny do tego jaki maja ich „bracia” w Swietym Miescie. Podobnie jest z klubami gejowskimi, ktorych nie znajdziemy w miescie trzech najwiekszych religii, a ktorych jest wiele w Tel Avivie.

Ale wracajac wlasnie do ortodoksyjego bastionu religii, jakim jest Jerozolima, i wspomnianego problemu fabryki mikroprocesorow z jej przemyslowej dzielnicy Har Hotzvim....
Wladze Jerozolimy chca za wszelka cene zatrzymac inwestora, ktory juz zagrozil przeniesieniem sie do jednego z krajow Wschodniej Azji, w miescie. Daje on nie tylko zatrudnienie wielu pracownikom, ale jest rowniez prestizowa firma, przyczyniajaca sie do rozwoju nauki i technologii. Dla najwyzej rozwinietego kraju na calym bliskim wschodzie, i jednego z najelepiej technologicznie i naukowo rozwinietych na swiecie (3 miejsce wedlug World Economic Forum), ten ostatni argument jest trudny do pobicia. Izrael jest swiatowym przodownikiem w rozwoju nowych technologii, w przemyslach takich jak: lotnictwo, komunikacja, sprzet medyczny, optyczny i przede wszystkim komputerowy.

Pierwszy na swiecie telefon komorkowy zostal wynaleziony wlasnie tu; w Izraelu jest tez najwiecej PC’tow na osobe na swiecie, a mikroprocesor Intela zostal wynaleziony wlasnie w fabryce w Jerozolimie. Mieszkancy Izraela moga sie tez poszczycic najwiekszym na swiecie odsetkiem naukowcow i inzynierow, na ogolna liczbe ludnosci.    

                      Jews rioting
Dlatego wladze miasta i Intel, desperacko szukaja porozumienia z ortodoksyjna spolecznoscia zydowska, w celu umozliwienia fabryce normalnej pracy i rozwoju. Intel zaoferowal zredukowanie pracy w Szabat, jedynie do nieodzownych aspektow produkcji, redukcje pracujacych w soboty z aktualnych 120 do 20 na kazda z 3 zmian oraz, ze zaden z pracujacych w Szabat nie bedzie Zydem. Ta oferta zostala uznana przez zaangazowanych politykow, spolecznosc swiecka, jak rowniez czesc ortodoksyjnej spolecznosci religijnej, za wyjatkowo chojna.

Ale kompromis z ta najbardziej konserwatywna czescia spolecznosci Haredii potrafi byc niezwykle trudny do osiagniecia. Dowodza tego chociazby wydazenia sprzed kilku miesiecy, kiedy to czesc najbardzej zacieklych religijnych Haredi wzniecila zamieszki w odpowiedzi na...dzialalnosc parkingu miejskiego, otwartego w Szabat. Przeciez nie godzi sie jezdzic samochodem w soboty...tak samo jak nie godzi sie robic zakupy w hipermarkecie w niedziele.

Tuesday, November 3, 2009

To kto w koncu podklada bomby?

Moj blog mial byc apolityczny. Nie chcialem pisac o konflikcie, o politykach, o terrorystach…No wlasnie, ale o terrorystach musze napisac, zeby obalic pewien mit. Mit, ze jedynymi terrorystami dokonujacymi zamachow bombowych sa muzulmanscy fundamentalisci. A moze po prostu dlatego zeby pokazac jak dobrze zbalansowany jest swiat w ktorym zyjemy i jak niezbalansowane sa informacje, ktore do nas docieraja.
BLOG_Cairo-Haifa.train.bombing 
Dzisiaj, w jednym z dwoch najwiekszych izraelskich dziennikow, przeczytalem informacje z naglowkiem:

“U.S.-born Jewish terrorist suspected of series of attacks over past 12 years”

…czyli: urodzony w Stanach zydowski terrorysta podejzany o serie atakow w ciagu ostatnich 12 lat.

Brzmi mocno. Ale nie jest niczym dziwnym przeczytac podobny artykul w miejscowej prasie. U NAS w Europie, a szczegolnie w Polsce, nie znajdziemy  jednak podobnych tresci. Dlaczego? A no pewnie dlatego, ze bylby on niepoprawny politycznie. Natychmiast odezwaly by sie glosy, ze jest antysemicki. Bo przeciez samo uzycie slowa Zyd w Polsce jest juz bardzo niebezpieczne. Nikt przeciez nie chce byc wystawiony na grad oskarzen, nosic pietno rasisty, czy byc izolowany w kregach spoleczno-kulturowych. Z dyskusja na temat Zydow po Holokauscie jest troche tak jak z podejzewaniem o doping siedmiokrotnego zwyciezcy Tour de France, Lanca Armstronga, ktory dokonal najwiekszych osiagniec bo przebytym raku. Nie wypada oskarzac czlowieka, ktory przezyl praktycznie swoja smierc, o oszustwo. Roznica miedzy Armstrongiem a Yaakovem Tytellem jest jednak zasadnicza. Temu pierwszemu nigdy nie udowodniono przestepstwa.

Ale pozostawiajac ta kwestie do przemyslenia wroce do tematu mojej wypowiedzi i postaram sie odpowiedziec na pytanie: To kto w koncu podklada bomby?

Niektorzy mogliby powiedziec, ze przypadek Yaakova Tytella to zapewne przypadek niezrownowazonego czlowieka i na pewno nie reprezentuje szerszego zjawiska. Ci byliby zaskoczeni, bo indywidualny i grupowy terroryzm (terroryzm panstwowy to inna historia) to w Izraelu i okupowanej Palestynie chleb powszedni. Codzienie w tutejszej prasie mozna przeczytac o atakach osiedlajacych sie bezprawnie w Judei i Samarii (tereny Zachodniego Brzegu) extremistycznych ortodoksyjnych “settlers”. Nietylko atakuja oni polozone w dolinach palestynskie wioski, ale robia to uzbrojeni i z przyzwoleniem a nawet ochrona armii izraelskiej. Nie potrzebuja pozwolenia na bron, nie ma tez praktycznie ograniczen zwiazanych z jej uzyciem, poniewaz izraelskie sady w wiekszosci wypadkow interpretuja jej uzycie jako ochrone osobista; wiec widok cywila z karabinem maszynowym na ramieniu jest powszechny.

Jesli chodzi o terroryzm ten najbardziej medialny, czyli ataki samobojcze, to sa one domena bojownikow arabskich. Skad sie jednak wzial pomysl atakowania miejsc i ludnosci cywilnej, o tym juz media nie informuja. Pierwszego ataku samobojczego Palestynczyk dokonal w 16 kwietnia 1993 roku, czyli 26 lat od poczatku okupacji Palestyny. Podczas pierwszej Intifady, czyli powstania palestynskiego, nie dokonano zadnego ataku samobojczego, a glownym srodkiem oporu byly kamienie…I to chyba jesli dobrze pamietam media pokazywaly.

Owszem, w 1990 roku mialy miejsce zamachy na ludnosc cywilna z uzyciem noza, ale czestsze ataki samobojcze nastapily dopiero podczas drugiej Intifady, wywolanej prowokacyjna wizyta premiera Ariela Sharona w meczecie Al-Aqsa…

Dla kontrastu, terrorystyczne bojowki zydowskie jak Hagganah, Irgun czy Stern Gang istnialy na terrytorium Palestyny juz przed II Wojna Swiatowa. Ta ostatnia byla odlamem matczynej Irgun i skupiala 200-300 najzacieklejszych fanatykow.

Terrorysci z tych organiacji stosowali metody zaskakujaco podobne do dzisiejszych aktow terrorystycznych: wrzucali bomby do arabskich autobusow miejskich, barrow i restauracji oraz hoteli (np. King George Hotel w Jerozolimie, 200 zabitych) oraz przeprowadzali zamachy bombowe na placowki rzadowe i ich oficjeli (np. na brytyjskiego Ministra w Kairze, w listopadzie 1944 r.).

Malo kto wie, ze Izrael (i tu juz mamy do czynienia z terroryzmem panstwowym, choc nalezy o nim wspomniec, gdyz dal przyklad podobnym dzisiejszym aktom grup terrorystycznych) byl prekursorem porywania, wysadzania i zestrzeliwania cywilnych samolotow. W grudniu 1954 roku, zmuszono syryjski samolot pasazerski do londowania w Tel Avivie, a pasazerow i zaloge przetrzymywano przez wiele dni, pomimo miedzynarodowego sprzeciwu. W 1968, izraelscy komandosi wysadzili 13 cywilnych samolotow na lotnisku w stolicy Libanu, Bejrucie. A w lutym 1973, nad Synajem, izraelskie samoloty zestrzelily libijskiego cywilny samolot ze 107 pasazerami i francuska zaloga na pokladzie. Uczyniono to na bezposredni rozkaz uwczesnej Premier Izraela Goldy Meir i byl to rowniez pierwszy taki przypadek w historii.

                    
Metoda, niestosowana przez arabskich bojownikow bylo napadanie i palenie wiosek, ktora jest stosowana przed izraelskich osadnikow na Zachodnim Brzegu do dzisiaj. Na najszersza skale zostala wykorzystana w 1948 roku kiedy to ponad 400 palestynskich wiosek zostalo spalonych a 750 tysiecy ludzi wypedzonych (to wydazenie Palestynczycy nazywaja Nakba, czyli Katastrofa). Temu przedsiwzieciu przewodzila wspomniana Hagganah.
Ta sama Hagganah stala sie fundamentem dzisiejszej Israeli Defence Force, czyli trzonu Armii Izraela. Nikt jednak nie zamyka jej czlonkow w bazie Guantanamo. Wiecej, kazdy 18-letni obywatel Izraela zydowskiego pochodzenia musi w niej odbyc obowiazkowa 3-letnia sluzbe.


Upraszczajac, mozna zatem powiedziec, ze Zydzi sa legalnie rekrutowani do militarnej organizacji terrorystycznej, a ci odeslani do cywila, nadal pala wioski na Zachodnim Brzegu. Skad wiec wzial sie mit palestynskiego terrorysty samobojcy i dlaczego tylko portret czlowieka w turbanie a nie z pejsami jest tak powszechny w globalnych mediach? Wydaje sie oczywiste, ze naszkicowaly go i wykreowaly “demokratyczne sily”, walczace o pokoj na swiecie.

Nie ma zgody na arenie miedzynarodowej, czy palestynskie ataki sa aktami terrorystycznymi, czy walka o niepodleglosc. Wedlug prawa miedzynarodowego, kazdy narod ma prawo to przeciwstawiania sie okupantowi (walka o niepodleglosc jest legalnie usankcjonowana konwencjami miedzynarodowymi). Jednak nawet jesli przyjmiemy, ze ta walka to czysty terroryzm, jest jeszcze jedna roznica miedzy terroryzem zydowskim i palestynskim. Palestynski jest nielegalny wszedzie i w kazdej formie. Zydowski natomiast, jest nielegalny jedynie w Izraelu wlasciwym. Na okupowanym Zachodnim Brzegu jest bezkarny.

Sultan decided to write in Polish

I decided to write on this blog in polish for a number of reasons.

Primarily, I see an overwhelming need of raising awareness about the Israeli-Arab conflict in Poland, where people have a long history of co-existence with Jewish people. Jews have lived on Polish land for centuries, but many native inhabitanbts of Lodz e.g., where their population was particularily large (before the II World War it amounted to 30%) don't know much about the descendants of that community. They were the Eastern European Ashkenazi emigrants to the Promissed Land, who laid fundaments of todays Zionist state of Israel in Palestine. In result of some let’s call it imbalanced perspective, we have an Annual Festival of Four Cultures in Lodz, but absolutely no information about the Palestinian Nakba (a.k.a. Catastrophy). Basically, there is a constant flow of information about the Holocaust and suffering of Jewish people, but a complete lack of sufficient and unbiased news about the reality in the Occupied Palestine. I wonder how many of my brothers and sisters in Lodz would be able to answer what was the Nakba...The tragedy directly related to the Holocaust. The tragedy which was a direct result of the Holocaust of the Jewish people in Europe...

I will try to write the same stories in English, whenever the time allows me to double the work. I hope it will have a desired effect. I hope everyone to look at the presented here issues wityh a critical eye. I will leave the critics of the Arab Muslims for the large public media and concentrate on the other side of the coin.